piątek, 29 maja 2009

Oszkaluj i opluj

O KURWA!!!!!!! Piosenka roku!!!!! Duet marzeń!!!!! Mezo i Kasia Skrzynecka stworzyli przebój na miarę naszych czasów.



Polscy "artyści" proszę, LITOŚCI!!! Nie dziwota, ze ludzie Was krytykują, jeśli nagrywacie taki chłam. Jeszce sam tekst (bo nie sposób nawijania) Meza może być (mogę się zgodzić, ze taki problem istnieje), ale obecność Kasi Skrzyneckiej i jej umiejętności wokalne wywołują śmiech i zażenowanie w jednym. W takich sytuacjach, jak ta jestem za wprowadzeniem cenzury prewencyjnej.

Piękni Chłopcy- Footprints vol. 12


Wczoraj ukazała się 12 edycja jednej z najlepszych polskich, darmowych muzycznych serii wydawniczych, czyli Footprints. Seria ta ma na celu popularyzowanie szeroko pojętego jazz'u, funk'u, soul'u i tym podobnych gatunków. Poprzednie Footprinty wyszły spod rąk takich dj'ów producentów jak Mentalcut, Dj Taśmy, Przaśnik czy Funkoff czyli po prostu polskiej śmietanki.

Najnowsze wydawnictwo stworzone prze Pieknych Cłopców jest cacy (wcześniej zachwalałem ich JuNouCast vol. 2). Prawie 50 minut energetycznego soul'u i funk'u, które idealnie wpisały się moje dzisiejsze godziny przedpołudniowe. Trochę znanych utworów i masa różnych rzeczy, których nigdy na uszy nie słyszałem, czyli to co w muzyce, a konkretnie w miksach lubię najbardziej. Jak coś wpadnie w ucho zawsze można siąść i poszukać wersji oryginalnej. Idealna odskocznia od katowanej przez mnie ostatnio elektroniki.

Mixtape do ściągnięcia za darmo z tej strony. Tam też znajdziecie recenzje i trackistę.

Polecam gorąco!!!

poniedziałek, 25 maja 2009

Drei i KAPM!


Idąc za ciosem. Dziś kolejna kompilacja wydana sumptem labelu Coocon Recordings i ponownie stworzona przez Cris'a Tietjen'a. Tym razem trójeczka czyli Drei. Ponownie znakomity album. Troszkę spokojniejszy i bardziej przystępny dla zwykłego odbiory. Na trackliście ponownie same sławy, w tym nasz rodak Jacek Sienkiewicz. Koniecznie!!!

Cris Tietjen- Drei Part 1

Cris Tietjen- Drei Part 2


Tracklista jak zwykle w komentarzach.

Druga propozycja na dziś, to najnowszy singiel nadziei polskiej muzyki czyli tria KAMP!. Ich twórczość prezentowałem już kiedyś na blogu, więc jak ktoś chce to na pewno znajdzie ich wcześniejszą EPkę. Ich najnowsze wydawnictwo nosi nazwę Breaking a ghost's heart i moim zdaniem jest znakomite. Utwór tytułowy po prostu miażdży. Najlepsze jest oczywiście to, że singiel jest do ściągnięcia za darmo ze strony netlebelu Brennessel.

Na koniec świetny kawałek- Daniel Mehlhart- Origami Dove



Miłej nocy :)

sobota, 23 maja 2009

:)

Fajne :)

EepyBird's Sticky Note experiment from Eepybird on Vimeo.



Dlatego słucham elektroniki. W niej nie ma ściemy...

Vier i Gran Torino


Dziś znalezione, dziś umieszczone. Jeszcze zapomnę i tyle będzie... Oto kolejna kompilacja- Vier, stworzona przez Cris'a Tietjen'a i wydana przez znakomity label Cocoon Recordings, Dla lebelu tego, którego założycielem jest Sven Vath, nagrywają m.in. takie sławy światowej elektroniki jak Jacek Sienkiewicz, Guy Gerber, Minilouge, Martin Buttrich, Joel Mull, Lucio Aquilina, Legowelt, Extrawelt i masa innych. Co to oznacza? Że kompilacje skaładające się z nagrań wydanych w tej wytwórni są zawsze znakomite. Nie inaczej jest tym razem. Tietjen dzięki znakomitej selekcji stworzył naprawdę świetny album, który ani przez moment się nie nudzi. Masssssywne uderzenie massssywnego techno. Koniecznie!!!!

Vier- Compiled By Chris Tietjen

Trackilsta w komentarzach.

Sprawa druga. Wczoraj maiałem przyjemnośc obejrzeć Gran Torino, najnowszy film Clint'a Eastwood'a. Świetny, choć idenyczną fabułę mógłby mieć jakiś podrzędny amerykański film puszczany w środku tygodnia w TVP1 czy TVN. Ale właśnie banalna fabuła zwraca uwagę na coś innego. Coś, co jest dokoła przygód Clinta. Tym czymś jest społeczeństwo amerykańskie, które już chyba nie jest amerykańskie (czy w ogóle można było kiedykolwiek mówić o czymś takim jak społeczeństwo amerykańskie?). Sąsiadami są Wietnamczycy, księdzem Irlandczyk, fryzjerem Włoch, lekarzem Chinka, policjantem Murzyn, gangsterzy żółci albo czarni. Włściwie jedynym białym jest główny bohater, ale nawet on ma na nazwisko Kowalski i jest potomkiem polskich emigrantów. Jeśli jacyś Amerykanie się pojawiają, to są razcej przeciwieństwem silego Amerykanina. Właśnie ta obesrwacja jest nalepszym składnikiem tego obrazu. Polecam, jako lekcje poglądową na przyszłość. U nas będzie tak samo.

Sam samochód Ford Gran Torino z 1972 roku kosztuje na Allegro ok 80 tys. zł. Jak dla mnie lekkie przegięcie. Na amerykańskim e-bay'u można znaleźć taki model już z 7 tys. $. Nawet gdybym miał kasę, to bym nie kupił. Silnik o pojemności ok 6 litrów (8 cylindrów), więc palić musi jak ciągnik rolniczy.

PS. W końcu coś mi się naprawde udało. Zdałem cywila na 5.0.

piątek, 22 maja 2009

Stówka


Czas leci bardzo szybko... Oto setny post na blogu. Z tej okazji mam dla Was coś specjalnego. Gdybyście chcieli szukać wszystkich tych utworów osobno, zajęłoby Wam to naprawdę sporo czasu. A tak macie wszystko w jednym miejscu. Oto... Paczuszka wypełniona 19 produkcjami moich ulubieńców czyli duetu Aeroplane. W boxie znajdziecie kilka ich autorskich produkcji oraz kilkanaście znakomitych remiksów stworzonych dla innych muzykantów. Mam nadzieję, że prezent się spodoba.

Aeroplane- Paczuszka

Tracklista w komentarzach.

Teraz czas na krótką refleksję. Jak pewnie zauważyliście w początkowej fazie tworzenia tego bloga bardzo dużo miejsca poświęcałem dubstep'owi. Od pewnego momentu (Move D w Krakowie) to się zmieniło. Dlaczego? Jest kilka powodów. Po pierwsze w tej muzyce dzieje się tak dużo, że ciężko mi to ogarnąć. Codziennie wydaje się kilka/kilkanaście nowych singli, płyt, kompilacji, miksów, setów itp., co sprawia, że znalezienie czegoś naprawdę wartościowego staje się problemem. Ktoś może powiedzieć, że w przypadku sceny techno/house jest tak samo. Niby tak, ale jeśli słucha się takiej muzyki już jakiś czas, to mniej więcej wiadomo jacy artyści i jakie wytwórnie stworzą/wydadzą coś dobrego. Poza tym nie ma chyba oprócz dubstepforum innej profesjonalnej platformy informacyjnej w naszym języku, która promowałaby ten gatunek. Portali zajmujących się muzyka techno jest "na pęczki". Druga kwestia to atmosfera wokół tej muzyki. Dubstep jest chyba obecnie najpopularniejszym gatunkiem alternatywnym, co sprawia, że coraz więcej osób się do niego garnie. Konsekwencje są takie, że co rusz powstają dubstepowe remiksy najróżniejszych utworów. To troszkę męczy. W przypadku techno/house rewolucja już się dokonała i teraz jest błogi, rozwojowy spokój. Sprawa trzecia, zupełnie subiektywna- zabawa. Bardzo lubię chodzić na dubstep'owe imprezy, na których zwykle pojawiają się ludzie naprawdę zainteresowani, ale zdecydowanie większą frajdę sprawia mi gibanie się do minimali.

Zdaje sobie sprawę, że niektóre z moich poglądów mogą być przez niektórych uznane za błędne. Jeśli ktoś tak uważa to zachęcam do dyskusji. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy tylko usłyszę naprawdę dobry dubstep, to od razu umieszczę go na blogu.

I na koniec. Piosenka tygodnia- The Andrews Sisters- Rum & Coca Cola



Do ściągnięcia w dużo lepszej wersji.


Nich ten blog będzie jak piosenkowy Trynidad

środa, 20 maja 2009

I Got You On Tape - Somersault

Kawałek znajdujący się na pierwszej i ostatniej (jak narazie) kompilacji Trentemoller'a. Miażdżąca piosenka i miażdżący teledysk.

sobota, 16 maja 2009

2 single


Dziś króciutko. Tylko dwa, ale za to znakomite utwory, za którymi stoją wspominani już w poprzednim poście Catz N'Dogz aka 3 Channels (Przypominam już 23 maja w Krakowie).

Catz N'Dogz- SF- utwór z ich znakomitej debiutanckiej płyty. Ostatnio słyszałem go w Pauzie na Majówce w secie Hory'ego. Trochę czasu upłynęło zanim zorientowałem się, że stoją za nim koty i psy. Miazga...



Claude VonStroke- Who Is Affraid Of Detroit (3 Channels Remix) Ponownie polska, ponownie świetna produkcja. Podobno ten singiel jest tak trudno dostępny, że jego cena dochodzi do 400 euro za sztukę.



Polak potrafi

czwartek, 14 maja 2009

Ane Brun - Headphone Silence (remixes)


Dziś prezentuję Wam wydawnictwo, na które składają się dwa remiksy remiksu utworu Ane Brun pt. Headphone Silence. Oryginalny remix został stworzony przez Henrika Schwarza, jednego z czołowych przedstawicieli sceny mimimal techno. Edity są natomiast dziełem Dixona i Dennisa Ferrera. Oba utwory brzmią znakomicie.

Sprawdźcie jak ta nuta działa w klubie...


Ane Brun - Headphone Silence (remixes)

3 Channels wystąpią w Krakowie w Błędnym Kole juz 23 maja w ramach imprezy OTOLOGY 11 PL. Będzie się działo...

niedziela, 10 maja 2009

Prins Thomas - Live At Robert Johnson


Dziś prezentuję Wam wydawnictwo, którego wprost nie mogłem się doczekać. Prins Thomas - Live At Robert Johnson. Jest to druga nagrana na żywo miks-kompilacja wydana przez jeden z najlepszych berlińskich klubów, czyli Robert Johnson (za pierwszą stała Chloe).

Prins Thomas czyli Thomas Moen Hermansen jest Norwegiem i razem z Lindstromem tworzy duet eksportowy tego kraju. Znany jest głównie ze współpracy z tym ostatnim (niedawno wydali znakomitą płytę pt. II), ale jego solowe produkcje są równie warte polecenia. Szczególnie jeśli chodzi o remiksy (np. prezentowany przeze mnie remiks utworu Boozoo Bajou pt. Same Sun). To co w nich najlepsze, to narastające napięcie i eksplozja następująca w najlepszym z możliwych momentów.

Prins Thomas - Live At Robert Johnson

W mojej ocenie Live At Rober Johnson Vol.2 jest jak do tej pory najlepszą tegoroczną kompilacją. Zaczyna się spokojnie, wręcz psychodelicznie. Około 13 minuty wchodzą gitary i perkusja, co zwiastuje nadejście disco ery tego miksa. Ale nie tak szybko, bo napięcie trzeba stopniować, więc wracamy do porytych dźwięków, pisków i wrzasków. Tak jest przez cały czas. Ten miks nie rozwija się liniowo, jest pokręcony i można nawet powiedzieć, że przeładowany treścią. Lekkie rozładowanie następuje około 20 minuty. Robi się cieplej i pogodniej. I w końcu następuje połowa miksu i jak dla nie punkt kulminacyjny tej produkcji- piosenka James'a Yuill'a pt. This Sweet Love, czyli orgazm poprzedzony długą grą wstępną.




Do ściągnięcia


Coś niesamowitego, że tak prosta piosenka, opleciona tak umiejętnie potrafi zdziałać takie cuda.

Jak wspomniałem ten miks jest przeładowany nie tylko w sensie natłoku dźwięków, ale także różnorodności gatunków. Obok psychodelii, muzyki etnicznej i kraut roka, mamy disco, pop i minimal techno. To sprawia, że przez te ponad 70 minut nie można czuć się znudzonym, pomimo tego, że Prins'owi Thomas'owi nigdzie się nie spieszy i powoli rozwija każdy utwór będący elementem tego miksu. Nie napiszę, że to płyta roku, tylko dlatego, że wcześniej przyrzekłem, że do grudnia tego nie uczynię...

Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was swoją najdłuższą w życiu recenzją. O to, że Live At Robert Johnson Vol. 2 się spodoba jestem spokojny.

Tracklista w komentarzach

piątek, 8 maja 2009

Stevie Wonder- Love Light In Flight

Niesamowity utwór i niesamowity teledysk. Naprawdę ciężko się od niego uwolnić.



Jeśli ktoś uważnie przegląda bloga, to pewnie stwierdzi, że coś bardzo podobnego się już na nim pojawiło. Zgadza się. Przed moim wyjazdem na Krym zamieściłem posta, w którym znalazł się utwór The Revange- Nigh Flight. Oczywiście jest to disco wariacja na temat utworu Stevie'go W ramach przypomnienia...



Jeśli komuś się podoba tak jak mnie, to zapraszam do pobrania.


Kolejny dowód na to, że muzyka nie zna ograniczeń.

czwartek, 7 maja 2009

Owocny rok


Jeszcze nie minęła połowa roku, a już mogę z pełną stanowczością stwierdzić, że rok 2009 będzie muzycznie niesamowitym rokiem, przynajmniej jeśli chodzi o szeroko pojętą scenę techno (zwykłe, minimal, dub, itp...) Już w tym momencie mam ogromny problem z wybraniem najlepszej do tej pory płyty z tego gatunku, a do grudnia jeszcze hoho czasu i hoho niewydanych albumów.

No bo co można powiedzieć, jeśli przez te 5 miesięcy ukazały się tak genialne płyty jak:
- Anthony Collins- Shut It Out
- Jacek Sienkiewicz- Modern Dance (duma mnie rozpiera)
- Damian Lazarus- Smoke The Monster Out
- Omar S- Fabric 45 (Niby kompilacja, ale to wszystko autorskie produkcje)
- Losoul- Care
- Rone- Spanish Breakfast
- Filippo Moscatello- Pagliaccio
- Luke Hess- Light In The Dark
- Ion- You And Me
- Dj Koze- Reincarnatons
- Stimming- Reflections
- Arne Weinberg- Alpha And Omega
- Billy Dalessandro- Polis
- pewnie jak zwykle o czymś zapomniałem
?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Nie wspominam w tym miejscu i miksach i kompilacjach....

Ten rok jest (będzie) muzycznie niesamowity.

Dziś chciałbym przedstawić Wam ostatnią płytę w moim zestawieniu dotychczasowych faworytów- Billy Dalessandro- Polis.

Billy jest Kalifornijczykiem z Death Valley, który rozpoczął swoją karierę w Chicago a obecnie występuje w najlepszych klubach na całym świecie. Jego ostatnie wydawnictwo Polis ukazało się sumptem labelu SONICULTURE z oznaczeniem 003CD (label chyba dopiero co powstał, bo wcześniej o nim nie słyszałem).

Billy Dalessandro- Polis

Polis to fuzja bezznieczuleniowego (WTF?) techno z minimalem i house'm na najwyższym poziomie. Słuchając tej płyty na słuchawkach podczas marszu miałem (i mam nadal) wrażenie, że nic i nikt nie jest w stanie mnie powstrzymać. Jak dla mnie DJ na imprezie mógłby zagrać w swoim secie jedynie kawałki z tej płyty. Jestem pewien, że parkiet byłby cały czas zapełniony, a ludzie bawili by się świetnie.

Przyrzekam nie pisać już o jakiejkolwiek płycie jako o płycie roku. Do ostatecznego grudniowego podsumowania :)


PS. Ze śmiesznostek. Dziś znalazłem coś takiego- Imiennik
Najbardziej spodobały mi się następujące określenia mojej "osobowości":
GŁÓWNE CECHY: Wola - Aktywność - Zmysłowość - Zdro­wie
TOTEM ZWIERZĘCY: Tygrys (hehe)
AKTYWNOŚĆ: Z łatwością biją wszelkie rekor­dy. Już jako dzieci są zdyscyplinowani i wyma­gają tej dyscypliny zarówno od innych, jak i od siebie samych. Pracują w określonym celu, a nie dla przyjemności niespodziewanych odkryć. Lubią studia medyczne, pociąga ich także wojsko i zawody handlowe. ;)
ZDROWIE: Ogromna żywotność! Ich współpracow­nicy stracą zdrowie, a żony muszą mocno się trzymać. Są zdrowi i odporni na choroby. Powinni jednak uważać na układ krążenia i serce. (wklejam to wpieprzając chipsy)
PODSUMOWANIE: Nie róbmy z nich "wielkich złych wilków", gdyż to sprawiłoby im zbyt wielką przyjemność, a otoczenie wpędziłoby w kompleksy niższości. Nie zapominajcie, że od ich najmłodszych lat trzeba stawiać im opór. Potem będzie to trudne... albo wręcz niemożliwe!

Ci, którzy mnie znają mogą porównać.

A co Wam wyszło??

wtorek, 5 maja 2009

Powrót


Witam ponownie po dłuższej przerwie. Wycieczka na Krym udana w 99 procentach. Tym jednym procentem jest czas. Niestety aby zobaczyć wszystko co najważniejsze potrzebne są przynajmniej 2 tygodnie.

W tym miejscu chciałbym się podzielić z Wami kilkoma nieuporządkowanymi spostrzeżeniami:
1. Krym jest śliczny- polecam wszystkim
2. Za 500 pln można się przyzwoicie pobawić przez 9 dni
3. Jestem za zniesieniem zakazu picia alkoholu w miejscach publicznych. Przez ponad tydzień spędzony na Ukrainie nie spotkałem się z ani jednym agresywnym zachowaniem, choć tam można pić wszystko gdzie się che, co się chce i o której sie chce.
4. Nigdy nie widziałem tylu wypasionych samochodów- Lexusów, Audi, BMW, Volvo, Mercedesów klasy S itp. na tak małym obszarze przez tak krótki czas
5. Padł rekord ceny butów, jakie widziałem- ponad 3ooo hrywien (ok 1500 pln) za obrzydliwe Adidasy
6. Polak potrafi
7. Na polskich granicach nadal biorą
8. Nie wiem jak ci ludzie na Ukrainie żyją. Ceny niewiele niższe od tych w Polsce, a zarobki dużo mniejsze. Nie dziwota, że tam się tyle pije i pali skoro ceny papierosów i alkoholu są o ponad połowę niższe niż u nas. Zarabiać tu, wydawać tam...
9. Zawsze w barze miejcie ze sobą jakąś kasę. Nigdy nie wiadomo kto do Was podejdzie
10. Ukraińcy są w porządku

Obecnie jestem w trakcie trudnej aklimatyzacji. Sieka w mózgu i te sprawy. Trzeba się powoli ogarnąć, tylko nie wiadomo jak.

PS. Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem karnetu na festiwal Audioriver w Płocku. Na ten moment lineup wygląda tak:

Ulrich Schnauss, The Whip, Telefon Tel Aviv, Gui Boratto, Richie Hawtin, James Holden, Chase & Status, Efdemin, Joris Voorn, Seba, Paradox, Mistabishi, My My, Crazy P, Rusko, Caspa, Radio Slave, Daniel Bell, The Mole, Moderat, Ewan Pearson, Catz 'N Dogz, MC Rage oraz Dirtyphonics


Jeszcze nie wiem czy w ogóle pojadę, a jeśli tak, to jak i z kim, ale nie mogłem się powstrzymać. Jeśli ktoś z okolic Krakowa wybiera sie na to wydarznie to niech da znać. Jakoś się dogadamy.