poniedziałek, 28 września 2009

Jutro mecz a dzis MIKS


Musze sie pochwalic. Dzieki uprzejmosci mojej kolezanki jutro po raz pierwszy zobacze mecz pilki noznej na najwyzszym swiatowym poziomie- Debreczyn vs. Olympique Lyon na Wegierskim Stadionie Narodowym... Jaram sie niesamowicie. Podobno ma byc jakies 40 tys. ludzi a do tego za bilet nie zaplacilem kompletnie nic. Inna sprawa, ze wg slow tejze kolezanki karnet na wszystkie mecze debreczyna "u siebie" kosztowal uwaga... 5 tys. forintow czyli mniej niz 100 zl. U nas wejsciowka na glupi mecz kwalifikacji do LM, do ktorej i tak wiadomo ze sie nie zakwalifikujemy, kosztuje kilkaset PLN. To kolejny z serii wielu argumentow, ktore przemawiaja za przeprowadzka do Budapesztu w przyszlym roku...

A teraz wspomniany miks... Zajebisty miks trzeba dodac... Miks skomponowany przez Robsena (przyznaje nie znam goscia)... Miks nagrany dlka wytworni Takgefuhl (tez nie znam, ale jestem usprawiedliwiony bo zdaje sie, ze jest to ich jej pierwsze wydawnictwo)... Miks o jakze uroczym tytule Go Outside and Love Eachother...

Robsen- Go Outside and Love Eachother

A tytul w pelni odzwierciedla tresc muzyczna. Genialne polaczenie deep-house'u, techno, elementow disco a nawet folku w wykonaniu Beirut'a. No i do tego wplatane tu i tam dialogi z mojego ukochanego filmu czyli American Beauty (miks rozpoczyna sie tekstem o fruwajacej reklamowce...) No i do tego niesamowita okladka... Czy mozna nie kochac tego typu produkcji??? Chyba sie nie da wiec jak najbardziej zapraszam do odsluchu, bo moim skromnym zdaniem jest to...

POZYCJA OBOWIAZKOWA!!!!


P.S. Tracklista w komentarzach

wtorek, 22 września 2009

Jürgen Paape - So Weit Wie Noch Nie



Kawalek dnia. Wlasciwie to uslyszalem go wczoraj podczas przesluchiwania znakomitej kompilacji DJ Kicks stworzonej przez Erlend'a Oye (wokalista Kings of Convenience i The Whitest Boy Alive) ale katuje go od dzisiejszego ranka. Buja niesamowicie i od razu wprowadza w dobry humor. Musze zdobyc caly singiel...

poniedziałek, 21 września 2009

Gazebo- Masterpiece



Nie moge przestac sluchac tego kawalka. Na non stopie przez cala godzine. Marzy mi sie lazenie z nim w uszach po pelnym slonca Budapeszcie, ale niestety... moj odtwarzacz MP3 odmowil posluszenstwa.

Pzdr!

poniedziałek, 14 września 2009

piątek, 11 września 2009

środa, 9 września 2009

Radio Romans


Szybki post...

Strictly Busine$$ DJs prezentują Radio Romans

Oto przyczyna ogromnego usmiechu na mojej twarzy, ktory pojawil sie dokladnie z chwila zapuszczenia tego miksu. KOZAK JAKICH MALO. Gdyby ktos to wyslal do kapituly przyznajacej nagrody Grammy to chopaki J-son i Funkoff byliby zwyciezcami juz w przedbiegach. Cos cudownego na kazda pore dnia i nocy. Szczegolnie jako podklad w pracy.

Gratuluje i dziekuje :)