niedziela, 29 marca 2009


Slagsmålsklubben - Sponsored by destiny from Tomas Nilsson on Vimeo.

Kero One- Early Believers


Ten dzień zmieni Wasze życie, bo co jak co, ale obcowanie z absolutem potrafi zmienić na lepsze wszystko.

Tym absolutem jest amerykański raper i producent Kero One, który właśnie wydał swój najnowszy album pt. Early Believers. ABSOLUTNIE GENIALNY MATERIAŁ.

Kero One rozpoczął karierę w 2003 roku od wydania 50 sztuk swojego pierwszego singla, z których jedna trafiła do sklepu muzycznego w Tokio, gdzie znalazł ja miejscowy DJ. To co ten ostatni grał na imprezach tak spodobało władzom jednej z japońskich wytwórni muzycznych, że od razu poprosili Kero o 3000 dodatkowych sztuk. Oczywiście singiel ten- Check the Blueprints stał się w Japonii bestsellerem. W 2006 roku nasz dzisiejszy bohater został laureatem plebiscytu magazynu Reemix w kategorii Best HipHop Album of 2006 ( za album Windmills of the Soul).

Dziś mam zaszczyt zaprezentować Wam jego najnowszy album pt. Early Believers, który moim skromnym zdaniem będzie jednym z najmocniejszych kandydatów do nagrody Najlepszy Album 2008. Ciepły głos Kero One, genialny wokal gościnnie udzielającego się Bena Westbeech'a i co najlepsze absolutnie niesamowite instrumentale. Nie jarałem się tak tego typu muzyką od usłyszenia po raz pierwszy płyty Graduation Kanye West'a,

Kero One- Early Believers

Link naprawiony dzięki uprzejmości jednej z czytelniczek. Dziękuję.

Poniżej pierwszy singiel z tej płyty


Wiosna w takich rytmach musi być piękna!!!

sobota, 28 marca 2009

Irlandia Północna - Polska

Trochę piłkarskich meczy w życiu widziałem, ale tak dramatycznego jak ten to k.... nigdy. Przecież to jest istna paraolimpiada (nie obrażając wybitnych polskich paraolimpijczyków). Nie wiem komu przyznać po pierwszej połowie tytuł tytuł największej kaleki, bo ci polscy kopacze, którym bym tego tytułu nie przyznał, z automatu zostaliby przeze mnie docenieni...

Na szczęście w przerwie puścili Świnkę Peppę :)




Dzis był odcinek o stawie i łódkach z papieru.

EDIT Wywiad z Jeleniem w przerwie oficjalnie ROZPIERD......

EDIT 2 Ci którzy uważają mnie za kulturalnego człowieka niech nie czytają dalej...

Oficjalnie:
- to był najbardziej chujowy mecz polskiej reprezentacji jaki widziałem w życiu
- to jest koniec Leo jako trenera reprezentacji
- wiara w to, że jeden zawodnik (Błaszczykowski) zbawi zespół jest idiotyzmem
- na jakiś czas to jest koniec z Borucem jako bramkarzem reprezentacji
- Dudka jest najsłabszym polskim obrońcą ever

I najważniejsze
JEST MI WSTYD ŻE JESTEM POLAKIEM- piszę to z wielką przykrością

Jeśli chodzi o muzykę, to z tym meczem kojarzy mi się tylko jedna piosenka- wiem, ze dziś sobota ale co tam. A tak w ogóle to nienawidzę U2

Bez odbioru

Podziękowania i piosenki

Na pierwszym miejscu chciałbym podziękować Zuzie za zaproszenie na genialna imprezę urodzinową i pozdrowić wszystkich nowo poznanych. 10/10!!!

A teraz do rzeczy... W odpowiedzi na wczorajszy zarzut o monotematyczność muzyczną bloga w ostatnim czasie postanowiłem wyjść naprzeciw oczkowaniom niektórych osób i zaprezentować coś innego niż MT. A okazja jest bo dzięki wczorajszej imprezie Eltrona Johna w Carycy przypomniałem sobie genialny i bardzo znany utwór, którego nie słyszałem przez baaaaaardzo długi czas. Kawałek ten puszczony ok 4.30 wywołał euforię na parkiecie i uśmiech na mej twarzy. Oto on...



Do ściągnięcia

Moje ulubione momenty to te, gdzie kończą się pierwsze części zwrotek a zaczynają drugie. Wydaje się, że wejdzie od razu refren a jest niespodzianka. Refren tez zajebisty, chórki na końcu też... Wg. mnie utwór idealny na zakończenie dobrego nawet minimalowego miksu.

Inną kwestią pozostaje sam zespół. Oprócz tego ma jeszcze chyba tylko jedna znaną piosenkę.



Ny Tubie jest znacznie więcej ich produkcji więc warto przy okazji się z nimi zapoznać.

piątek, 27 marca 2009

Kilka godzin póżniej



Dwie godziny temu czułem się dokładnie jak David. Już jest ok.

czwartek, 26 marca 2009

Stimming & H.O.S.H. - Radar



Kolejny utwór z Balance 014. Cały kawałek zajebisty, ale od 5 minuty 10 sekundy...

P.S. Jak ktoś chce to link umieszczę innym razem.

Tigerskin- Peter's Secret Weapon


W końcu odnaleziony kawałek: Tigerskin- Peter's Secret Weapon (usłyszany na nieprawdopodobnej kompilacji Balance 014 stworzonej przez Joris'a Voorn'a)



A tutaj do ściągnięcia cały singiel:
Tigerskin- Peter's Secret Weapon (rapidshare)

środa, 25 marca 2009

mnml ssgs mx05: Luke Hees


Od imprezy Move D w BK słucham prawie wyłącznie minimali i deep/tech house'ów, dlatego dziś kolejna propozycja w tym klimacie. Musze dodać, że jak dla mnie propozycja genialna- mnml ssgs mx05: Luke Hees. Sam Luke Hess jest Szwedem (tak mi się przynajmniej wydaje) i członkiem The Beretta Music Crew z Detroit. Polecam bardzo gorąco, bo te 80 minut to kawał naprawdę dobrej elektroniki.

mnml ssgs mx05: Luke Hees (megaupload)

Tracklista w komentarzach

EDIT. Ten miks to najlepszy miks tego roku. Len Faki i jego Berghain 03 wymięka.

Poniżej jeden z jego singli- Real to Real (miks jest w znacznie żywszym innym klimacie)





P.S. Idealna muzyka do sprzątania.

Tyle w temacie aury.

wtorek, 24 marca 2009

Najbardziej żenująca polska piosenka

O K____!!!!!!!!!!!!!! Porównywalna z tym jest tylko piosenka promocyjna Euro 2012.

poniedziałek, 23 marca 2009

Yakine- Be Not Televised


Na zakończenie dnia znakomity utwór, który przed chwilą odkryłem- Yakine- Be Not Televised pochodzący z EPki The Island of Lost Children part 2 wydanej nakładem wytwórni Circus Company. Dwa pierwsze kawałki z tej płyty są średnie, ale ten miażdży. W sumie nic nowatorskiego i skomplikowanego, ale mi osobiście strasznie wchodzi. Usłyszeć ten kawałek na dobrej imprezie- bezcenne...

Yakine- Be Not Televised

Fisz Emade - Wiosna 86 (Old Spice rmx)

Bardzo zacny remix. Chyba najlepsza przeróbka z wielu jakie dotąd słyszałem.

niedziela, 22 marca 2009

Osses Sound - Rare Disco Gems Vol.4

Kilka dni temu Osses "King of Disco" opublikował na swoim blogu kolejną autorską kompilację- Osses Sound - Rare Disco Gems Vol.4. Jak zwykle doskonałe selekcja i klimat prawiają, że 64 minuty mijają za szybko. Na szczęście istniej opcja repeat.

Płytę można ściągnąć bezpośrednio z bloga Ossesa

Highly Recommended

Fajnie jest być Szwedem


Być Szwedem/Szwedką musi być przyjemnie... Państwo bogate (zaraz po II wojnie światowej najbogatsze na świecie, czemu trudno się dziwić bo robili interesy i z jednymi i z drugimi), opiekuńcze (kogo obchodzi, że podatek dochodowy sięga 70% jak wszystko człowiekowi zapewniają), czyste (głównie elektrownie wodne). No i do najważniejsze dla mnie czyli muzyka. Właściwie co roku pojawia się w tym kraju artysta zyskujący uznanie w całej Europie. Robyn, Sally Shapiro, Air France, Library Tapes, Kleerup, Zeigeist, Embassy i wielu wielu innych... Co ciekawe jakby mnie ktoś zapytał o jakichś artystów pochodzących z krajów sąsiadujących ze Szwecją, to miałbym problem- Norwegia-Royksoop, Jaga Jazzist, Finlandia- Luomo, Jordi ;) I bez bardzo głębokiego zastanowienia nic więcej...

Wśród moich ulubionych szwedzkich muzykantów znajduje się duet z Goteborga- Boat Club, który jak dotąd wydał tylko jedną, ale za to prześwietną EPkę pt. Caught The Breeze. Poprzez założony przez nich label Sincerely Yours chłopaki zajmują się także promocją innych szwedzkich zespołów indie-popowych (szwedzka specjalność) w tym znanego Wam już projektu Air France.

Najbardziej zastanawiające w szwedzkiej muzyce oprócz jej jakości są jej ciepło i lekkość. My żyjemy w cieplejszym klimacie (tak mówią) a pozytywnych i wartościowych dźwięków u nas jak na lekarstwo. Kasa tu chyba roli nie gra, bo przy muzyce z dużo biedniejszych od Polski krajów można się pobujać i pouśmiechać (patrz całe Bałkany).

Wracając do Caught The Breeze. Tylko 6 ale za to bardzo nastrojowych i klimatycznych utworów, które idealnie nadadzą się na najbliższy tydzień, bo ma być zimno i padać. Można by więc powiedzieć "to cóż że ze Szwecji" skoro może umilić czas.

Boat Club- Caught The Breeze (mediafire)


A jako dodatek ten miły remiks- oryginał to również szwedzka produkcja.

The Embassy- Lurking (With a Distance)(Tensnake Remix)

czwartek, 19 marca 2009

AnimalZoo- Data Bird

Dziś AnnimalZOO i płyta Data Bird. Oprócz tego, że ukazała się w ubiegłym roku nakładem wytwórni *Back Home, jest prawie zupełnie nieznana i bardzo przyjemna w odsłuchu, to nie wiem o niej nic. Te informacje muszą Wam wystarczyć. Polecam.

AnimalZOO- Data Bird


PS. Nieznane dobre minimale są lepsze od dobrych znanych minimali.

Karaoke

Wiem, że już było, ale jako niekwestionowany przebój na Friedleina musiało się pojawić jeszcze raz. Tym razem wersja karaoke. Śpiewajcie z nami!!!

poniedziałek, 16 marca 2009

niedziela, 15 marca 2009

Kevin Yost- Small Town Underground 5


Skutkiem wczorajszej imprezy jest to, że dziś cały dzień spędziłem w łóżku i odrabiałem muzyczne zaległości. Po głębszym rozważeniu tej sytuacji stwierdzam, że jestem materiałem na dobrego i pobożnego Żyda- nie wiem czy przeszedłem dziś 300 kroków ( tylko dzień tygodnia się nie zgadza). Kiedy nastąpi koniec lenistwa???

Odrabianie zaległości polegało na przesłuchiwaniu okołominimali, które skądś się u mnie na dysku pojawiły i dzięki tym zaległościom oraz lenistwu mogę Wam polecić naprawdę kosmiczny mix Small Town Underground vol. 5 stworzony przez Amerykanina Kevina Josta. Nazwa nawiązuje to biografii tego człowieka, który pomimo pochodzenia z małej mieściny o nazwie Waynesboro potrafił zdobyć swiatową sławę jako producent i DJ.

Kawał dobrej muzyki.

Kevin Yost- Small Town Underground vol.5


Tracklista w komentarzach

A jako suplement świetny kawałek znajdujący się na pewnej kompilacji, którą zamieszczę na blogu innym razem. Teraz zmykam do "nauki".

Patrick Chardronnet - Days Like These

Rick Astley

Ricsk Astley- Never Gunna Give You Up

sobota, 14 marca 2009

Media Markt EDIT

Proszę o wybaczenie za zamieszanie wokół muzyki z reklamy MediaMarkt. Otóż pewna osoba zwróciła mi uwagę, że najprawdopodobniej nie pojawia się w niej utwór Vicarious Disco Nebraski, ale jakiś inny. Była to bardzo słuszna uwaga, bo wywołała zmasowany natłok myśli, który przyniósł pożądany efekt... Teraz jestem już pewien ( choć widziałem tę reklamę jeden raz ), że kawałkiem, który usłyszeć można w tej reklamie jest utwór Aaron pochodzący z najnowszej płyty Paula Kalkbrennera pt Berlin Calling ( z resztą soundtrack do filmu o niemieckiej kulturze klubowej ). Płyta jest naprawdę przezajebista więc też znajdzie się w tym miejscu. Ale najpierw poszukiwany utwór...

Paul Kalkbrenner- Aaron


A oto link do całej płyty
Paul Kalkbrenner- Berlin Calling

P.S. Naprawdę nie wiem skąd mi się wziął pomysł z tym kawałkiem Nebraski.

piątek, 13 marca 2009

Deepology Summer Sampler


Miałem już dziś niczego nie pisać, ale zacząłem przesłuchiwać deep house'y z zeszłego roku i przypomniałem sobie o tej rosyjskiej kompilacji, która musi się znaleźć na blogu, bo jest znakomita. Niewiele o tym wydawnictwie wiem, oprócz tego że nosi nazwę Deepology Summer Sampler, oraz że producenci, których utwory znalazły się na nim są praktycznie w ogóle nie znani ( po kilkaset odsłuchów na Lastfm ). A naprawdę warto ich poznać, bo wyprodukowane przez nich kawałki na setę sprawdzą się na każdej imprezie, a płyta w całości znakomicie nada się do przesłuchiwania w zbliżającym się ( bardzo leniwie, ale jednak ) wiosennym słońcu. No bo co innego można powiedziec o tym utworze jak nie to, że jest świetny i buja niesamowicie?

Kuka & Kareras- Test of Feather (Original Mix)


Oto całość ( bardzo dobra jakość )

Deepology Summer Sampler

Tracklista jak zwykle w komentarzach.

Kutiman


Oto aktualnie największa muzyczna gwiazda na YouTube- Kutiman. Niesamowity projekt Izraelczyk stworzył niesamowity projekt polegający na wykorzystaniu sampli z muzycznych nagrań zamieszczonych na YouTube i przekuciu ich w całkowicie nowe i co najważniejsze niesamowitej jakości utwory. Dotychczas ukazało się 7 produkcji. Oto próbka.



Całość normalnie na YouTube albo na tej oficjalnej stronie projektu- Thru-you.com

POZYCJA OBOWIĄZKOWA

P.S. Cała płyta Nebraski fajna, ale szału nie ma. Jak gdzieś znajdę to może się pojawi na blogu.

P.S. 2 Jak się przed chwilą okazało to jest jubileuszowy 50 post na blogu. Myslałem, ze zapał do jego tworzenia opadnie po kilku notkach, ale stało się wręcz przeciwnie. Dzięki za wszystkie komentarze :)

Media Markt

Widzieliście może najnowsza reklamę MediaMrakt? Jeśli tak to zwróciliście może uwagę na kawałek, który leci w tle. Otóż najprawdopodobniej jest to utwór Nebraski- Vicarious Disco, który znalazł się w drugiej edycji prezentowanych przez mnie perełek.



Raduję się bo oto w końcu pojawiła się ciekawa muzyka w polskiej reklamie.

czwartek, 12 marca 2009

Lindstrøm- It's a Feedelity Affair


Miała być piękna wiosna a jest zima. Nie zgadzam się z tym faktem, ale co mam zrobić. Do tego jeszcze nastrój nie najlepszy... Nic tylko posłuchać dobrej muzyki przed ponownym obejrzeniem dwóch odcinków Dr Housea na TVP2 ( o 20.40 jakby ktoś nie wiedział ). A polecam Wam dziś płytę Lindstrøm'a - It's a Feedelity Affair, który jest jednym z moich najulubieńszych i najukochańszych twórców. Na pewno wszyscy ( no niech będzie, prawie wszyscy ) znaja najnowszy, zeszłoroczny longplay Norwega- Where You Go I Go Too, ale pewnie nieliczni znają jego pierwszy solowy album, który ukazał się sumptem labelu Feedelity. A jest co poznać, bo jak dla mnie jest genialny ( chyba nadużywam tego słowa ). 11 utworów utrzymanych w stylistyce space disco, która jak dla mnie jest najprzestrzenniejszą (?) oprócz dub'u muzyką. Niby sie do tego bawić nie da, ale powie tak tylko ten, któ nigdy nie słyszał i nie widział, jak tego typu muzyka działa w klubie ( polecam wystepy Maximiliana Skiby ). Ehh jak ja bym chiał być obecny w Tokio, kiedy Lindstrøm i Prins Thomas grali tam swoj ponad 10-godzinny set... Płyta ta pochodzi z 2006 roku, a nie straciła nic ze swego uroku. Można sobie tylko zadać pytanie czy pomiędzy 2006 a 2008 rokiem Lindstrøm rozwinął się, cofnął czy pozostał w miejscu. Nie wiem... Nadal słuchając jego muzyki czuje się jak obywatel stacji kosmicznej MIR albo kierowca tira na amerykańskiej autostradzie. Nic tylko przestrzeń.

Lindstrøm- It's a Feedelity Affair


środa, 11 marca 2009

wtorek, 10 marca 2009

The Minimal Time


Sporo pisze na blogu o tym, że bardzo lubię minimal techno, ale jak spojrzeć moje wszystkie muzyczne propozycje to okaże się, że propozycji minimali wśród ogółu jest niewiele. Dziś postanowiłem to zmienić, rekomendując Wam dwa wydawnictwa.
1. Stefan Goldmann- The Empty Foxhole
Mix-kompilacja jednego z najbardziej obecnie rozchwytywanych producentów muzyki techno, który wydawał dla takich labeli jak M-nus i Perlon. Ta płyta, która została wydana nakłądem Mule Electronic jest jego debiutem jeśli chodzi o oficjalne miksy. Na trackliście znajdują się m.in. produkcje Ricardo Villalobos, Minilouge, Carstena Josta, Joell'a Mull'a. Jak dla mnie miks ten ma dwa genialne momenty- Stephan-G & The Persuader: Kaos i MIA: Chateau Mandourelle.

Stefan Goldmann- The Empty Foxhole




2. Len Faki - Berghain 03
Len Faki czyli rezydent klubu Berghain wydał przezajebisty miks,
którego cały geniusz objawia się około 30 minuty- wtedy zaczyna się prawdziwa muzyczna odyseja ( słuchac tylko głośno na słuchawkach albo dobrych głośnikach ). Po przesłuchaniu tej produkcji Len Faki znalazł się w mojej osobistej pierwszej piątce producentów-dj'ów, których chciałbym zobaczyc na żywo.

Len Faki- Berghain 03

P.S. kuleją troche przejścia, ale to najprawdopodobniej wynika z tego, ze ktoś ten miks niezbyt udanie scalił. Oczywiście jest to zupełnie nieważne.


Tracklisty w komentarzach.

niedziela, 8 marca 2009

Woolfy vs Projections


Ostatnie odkrycie- Woolfy vs Projections-The Astral Projections Of Starlight, wydane przez znakomity label Permanent Vacation, prezentujący w klimacie ambient, balearic czy space disco.
Płyta ta jest debiutem Woolfy vs Projections. I to jakim debiutem! Dziś przesłuchałem ją 3 razy i pewnie będzie jeszcze czwarty. Genialna produkcja!

Woolfy vs Projections-The Astral Projections Of Starlight (megaupload)


Na zachętę jeden z utworów- Absynth
Zwróćcie uwagę na Marcina Gortata- ten duży biały

Weekend


Właśnie zakończył się trwający od czwartku imprezowy weekend
. Nareszcie można by rzec. Jestem padnięty, ale tak de facto, to naładowałem sobie akumulator co najmniej na tydzień. Ogólnie weekend był bardzo udany.
Czwartek: właściwie bezproduktywne picie, ale offowy dokument z miejscówki przetrwa wieki.
Piątek: Dj Ruckspin w Krzystoforach- genialna impreza. Ponad 5 godzin zabawy bez przerwy przy genialnych dubstepach granych wyłącznie z winyli. To się chwali.
Sobota: Dzięki tej imprezie ponownie zakochałem się ( przez jakiś czas moje uczucie było skierowane głównie w stronę dubstepów ) w dźwiękach w stylu deep/tech house, minimal. A to wszystko zasługa Move D, który zagrał przezajebisty, ponad dwugodzinny set ( hmmm kawałek Belfast Orbitali.... ), i późniejszego dojazdu grubymi minimalami. Dodatkowo świetny klimat, fajni ludzie. No i utwierdziłem się w przekonaniu, że żeby się dobrze bawić nie trzeba pić. Czekam na kolejną imprezę Otology.

Teraz przerwa na jakiś czas...

Jeszcze pozostają we wczorajszych klimatach- Stimming- Kleine Nachtmusik

piątek, 6 marca 2009

Różne wersje vol. 2


Na prezentowanej przeze mnie pierwszej EPce Air France znajduje się genialny utwór Beach Party, który od momentu jego usłyszenia nie dawał mi spokoju. Nie wiedziałem z jakiej znanej piosenki pochodzą słowa, które się w nim pojawiają. Ale już wiem. Szacun dla Jacka, który od tego momentu jest dla mnie przedstawicielem mieszkania w teleturnieju "Jaka to Melodia?".
Oczywiście słowa te pochodzą z przeboju Lisy Stansfield pt. All Around The World, który jest równie genialny jak produkcja Air France ( najlepszy jest jej seksowny kosmyk włosów na oficjalnym teledysku, którego niestety nie moge umieścić na blogu ). Sami posłuchajcie obu utworów.

Lisa Stansfield


Air France


Po wczorajszej sesji alkoholowej doświadczyłem dziś zjawiska skurczenia czasu- gdy się budziłem o 12 myślałem, że jest 9, gdy jadłem "obiad" o 14 myślałem, że jest 12, gdy szedłem na spacer o 16 myślałem, ze jest 14. Teraz jest już mniej więcej ok- wiem, ze kiedy pisze tego posta jest kilka minut po 20. Ogólnie nienawidzę tych dni gdy po przebudzeniu wiem, że połowa dnia już uciekła. Dodatkowo w te dni nie da się zrobić niczego konstruktywnego. A tu powoli trzeba się zbierać na kolejną imprezę. Dj Ruckspin w Krzysztoforach.

środa, 4 marca 2009

!!!

ZAJEBISTY teledysk!!!


Fire (Jimmy Edgar Remix) from Erik West on Vimeo.

Wiosna?


Za oknem piękna wiosna (miejmy nadzieję, że się utrzyma) więc czas na wiosenną muzykę. Wiosenną czyli pogodną, kolorową, ciepłą, relaksującą. Wszystkie te cechy posiada twórczość szwedzkiego duetu elektro-popowego Air France. Do tej pory wydali tylko dwie EPki- razem 10 utworów i aż strach pomyśleć jaki poziom będzie mieć ewentualny longplay... Ale dopóki nie ma pełnowymiarowego albumu musimy się cieszyć z tego co jest.A naprawde jest z czego. Polecam jak najmocniej się da.

Air France- On Trade Winds (2006)

Air France- No Way Down (2008)

Tracklista w komentarzach

Jako suplement teledysk do najnowszego singla

wtorek, 3 marca 2009

Rhythm and Sound- See Mi Yah (Remixes)


Oto płyta tygodnia- Rhythm and Sound- See Mi Yah (Remixes). Nie ma na niej ani jednego słabego utworu. W sam raz na wieczór przy nudnej lekturze.

Rhythm and Sound- See Mi Yah (Remixes)

Tracklista w komentarzach.

poniedziałek, 2 marca 2009

JokerPack!!!

Zgodnie z obietnicą zamieszczam kilka (11) singli mojego ulubieńca Jokera. Mam nadzieję, że spodoba się Wam tak bardzo jak mnie. Gdy tylko pojawią się nowe produkcje tego człowieka na pewno zamieszczę. Ucztujcie...

JokerPack link

Pozostając jeszcze na chwilę w dubstepowych klimatach. Oto pierwszy, profesjonalny teledysk do dubstepowego utworu. Jak go oglądam to mi się film Pi Arnofsky'ego przypomina. Dla ludzi o mocnych nerwach

Kode 9 & Spaceape- 9 Samurai

Dramaty

Ten kabaret jest tak kurewsko słaby, że chyba nic słabszego w historii polskiej rozrywki nie powstało. Rycie straszliwe. Jak to może śmieszyć?



niedziela, 1 marca 2009