Na pierwszym miejscu chciałbym podziękować Zuzie za zaproszenie na genialna imprezę urodzinową i pozdrowić wszystkich nowo poznanych. 10/10!!!
A teraz do rzeczy... W odpowiedzi na wczorajszy zarzut o monotematyczność muzyczną bloga w ostatnim czasie postanowiłem wyjść naprzeciw oczkowaniom niektórych osób i zaprezentować coś innego niż MT. A okazja jest bo dzięki wczorajszej imprezie Eltrona Johna w Carycy przypomniałem sobie genialny i bardzo znany utwór, którego nie słyszałem przez baaaaaardzo długi czas. Kawałek ten puszczony ok 4.30 wywołał euforię na parkiecie i uśmiech na mej twarzy. Oto on...
Do ściągnięcia
Moje ulubione momenty to te, gdzie kończą się pierwsze części zwrotek a zaczynają drugie. Wydaje się, że wejdzie od razu refren a jest niespodzianka. Refren tez zajebisty, chórki na końcu też... Wg. mnie utwór idealny na zakończenie dobrego nawet minimalowego miksu.
Inną kwestią pozostaje sam zespół. Oprócz tego ma jeszcze chyba tylko jedna znaną piosenkę.
Ny Tubie jest znacznie więcej ich produkcji więc warto przy okazji się z nimi zapoznać.
Moje ulubione winylowe okładki 2020
3 lata temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz